niedziela, 24 stycznia 2016

Cyfrowe głowy z Cieszyna cz 1 :

Dzisiaj przedstawię wam pełną pomysłów cyfrową głowę Andrzeja Wysockiego, tym razem adepta z Cieszyna



Parę zdań o sobie?
Andrzej Wysocki, student Projektowania Gier specjalizujący się w concept art i ilustracji. Walczę ze złym światem rysując smoki i takie tam. Jestem także chomikiem doświadczalnym owego kierunku - jestem tu od jego powstania. Prowadzę projekty studenckich prototypów i pracuję jako freelancer dla firm w branży gier. Ale przede wszystkim zdobywam nowe umiejętności każdego dnia by zbliżyć się do poziomu ludzi, którzy są dla mnie inspiracją.

Dlaczego wybrałeś to miejsce studiowania?
Szczerze powiedziawszy? Przypadkiem. Gdy startowałem cztery lata temu kierunek ‘Projektowania Gier’ był jeszcze w ogóle nierozreklamowany. Natrafiłem na niego tylko przez dokładne zbadanie listy wszystkich kierunków UŚ. Nie miałem pojęcia czego oczekiwać… A okazał się strzałem w dziesiątkę. Znalazłem miejsce dla siebie, choć minęło sporo czasu nim zrozumiałem jak dużo zależy od tego, ile człowiek sam z siebie daje. Nic nie przychodzi samo, nawet w tak dobrym środowisku jakie panuje w Cieszynie.

Jakie obowiązki ma student Twojego kierunku?
Moim zdaniem głównie samorozwoju. Ukończenie studiów nie zapewnia pracy w branży GameDev. Zapewnią to tylko umiejętności, rzetelność i wytrwałość. Umówmy się, to nie jest byle praca, tylko prawdziwa szansa dla ludzi jak my – amatorów z workiem pomysłów i masą chęci. Ale takich osób jest dużo! Za to bardzo niewiele takich, którzy potrafią codziennie po zajęciach usiąść na tyłku i wytrwale pracować przez parę godzin.

Studia artystyczne nie są szczególnie wymagające, a wydział artystyczny w Cieszynie z mojego punktu widzenia pozwala na bardzo dużo swobody. Obowiązki? Trzeba pojawiać się na zajęciach i nie olewać zupełnie zadań. Brać udział w hackatonach by nauczyć się współpracy w zespole i przygotować solidne projekty zaliczeniowe.

Jakie umiejętności, cechy i doświadczenia mogą się przydać projektantowi gier?
Pisałem już wyżej o wytrwałości - powie to każdy profesjonalny artysta koncepcyjny, grafik 3D, animator czy designer. Stanie się w czymś dobrym wymaga czasu i systematyki. Talent to mit. To jest zupełnie to samo co sport. Nikt nie rzuca kulą od razu na 20 metrów ; ) To droga, którą każdy grafik musi przejść - powoli zrozumieć co robi źle i jak zrobić to lepiej.

Ważne jest zdobywanie wiedzy. Analiza swoich prac – ‘co zrobiłem dobrze a co zupełnie spieprzyłem?’ Nie powielać w koło tego samego. Wychodzić ze strefy komfortu. Na pewno mieć dystans do siebie i swoich prac. Zaufać w krytykę ludzi, którzy robią to dłużej i lepiej.
To głównie słowa do grafików. Dla samych projektantów - organizacja. To jest zdecydowanie najważniejsza, i wbrew pozorom bardzo trudna do zdobycia umiejętność.


Na dzisiaj to koniec, już niedługo dalsza część wywiadu z Andrzejem



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz